debiuty w reprezentacji polski 2020

Debiutanci w reprezentacji Polski. Kto pojedzie na Euro 2020?

Alan Czerwiński to jeden z pięciu zawodników, który na październikowym zgrupowaniu reprezentacji Polski otrzymał szansę debiutu od selekcjonera Jerzego Brzęczka, niezmiennie budującego zespół na eliminacje mundialu i przyszłoroczne Euro.

Nieszczęście jednego jest szczęściem drugiego. O prawdziwości tej maksymy przekonujemy się co rusz, a szczególnie podatnym na nią gruntem jest futbol. Gdy koronawirus wykluczył dyżurnego pechowca kadry Macieja Rybusa z udziału w październikowym zgrupowaniu – choć już na nie przyjechał – selekcjoner Jerzy Brzęczek postanowił powołać dwóch dodatkowych zawodników. Jego wybór padł na Rafała Pietrzaka i Alana Czerwińskiego – dziś grających w ekstraklasie, ale świetnie mu znanych ze wspólnej pracy w pierwszoligowym wówczas GKS-ie Katowice.

Brzęczek dał pół godziny

O ile Pietrzak miał już styczność z reprezentacją Polski, o tyle dla Czerwińskiego było to pierwsze z nią zetknięcie. I od razu jakże owocne. Prawy obrońca, który tego lata przeszedł z Zagłębia Lubin do Lecha Poznań (kontrakt podpisał już w styczniu, ale dograł jeszcze poprzedni sezon na Dolnym Śląsku), dostał od selekcjonera w towarzyskim spotkaniu z Finlandią całkiem spory czas, bo pół godziny. W 62. minucie zmienił Bartosza Bereszyńskiego. W dniu debiutu liczył sobie 27 lat, 8 miesięcy i 5 dni. Sporo, nie ma co ukrywać, ale na rozpoczęcie przygody z reprezentacją zawsze jest czas.

Ten najstarszy debiutant w reprezentacji Polski

Warto zauważyć, że Czerwiński to najstarszy debiutant w trwającej już ponad dwa lata kadencji Jerzego Brzęczka. W samym meczu z Finlandią przygodę z kadrą zaczęło pięciu piłkarzy. Prócz Czerwińskiego, byli to 19-letni Michał Karbownik, 20-letni Sebastian Walukiewicz, 23-letni Bartłomiej Drągowski oraz 24-letni Paweł Bochniewicz. Wcześniej najstarszymi debiutantami u Brzęczka byli 26-latkowie: Damian Kądzior i… Rafał Pietrzak, dziś już dwie „wiosny” dojrzalszy. Po 23 lata mieli Damian Szymański, Arkadiusz Reca i Krzysztof Piątek, po 21 – Jakub Moder, Kamil Jóźwiak i Krystian Bielk, a 20 – Sebastian Szymański.

Kwartet od Nawałki

W trakcie 5-letniej pracy z kadrą poprzednika Brzęczka, Adama Nawałki, zadebiutowało 30 piłkarzy. Od Rafała Leszczyńskiego po Tarasa Romanczuka… W dniu debiutu starsi niż Czerwiński byli czterej piłkarze. Aż 31 lat liczył sobie bramkarz Bartosz Białkowski, który otrzymał szansę w towarzyskim starciu z Nigerią, otrzymując świetną nagrodę za wiele lat solidnej postawy w angielskiej Championship. Niecałe 29 lat w 2014 roku w spotkaniu z Norwegią miał Igor Lewczuk. 28 lat z Niemcami w 2014 – Thiago Cionek, a niecałe 28 lat – Maciej Makuszewski z Danią w 2017.

Długa droga

Dla Czerwińskiego sam debiut to już ukoronowanie nietypowej kariery. Wiodła z maleńkiego małopolskiego Bukowna przez:
– ligi regionalne w Rekordzie Bielsko-Biała
– fiasko walki o awans i wyrwanie się z pierwszej ligi z GKS-em Katowice
– transfer do Zagłębia Lubin i bardzo poważną kontuzję w tymże
– podpisanie z półrocznym wyprzedzeniem kontraktu z Lechem Poznań, co było dość odważną decyzją
– przenosiny do „Kolejorza”
***
Wyjazd Czerwińskiego na Euro 2021 wydaje się w tej chwili mimo wszystko scenariuszem mało prawdopodobnym. Ale… dobre występy z Lechem w Lidze Europy, solidna gra w ekstraklasie, może jakiś zagraniczny transfer – i kto wie? W futbolu czas płynie bardzo szybko.