Hiszpania - eliminacje Mistrzostw Świata 2022

Męki Hiszpanii na rozpoczęcie eliminacji MŚ 2022

Hiszpanie, grupowi rywale Polski w fazie grupowej UEFA Euro 2020, po marcowych meczach są co prawda liderem grupy B kwalifikacji do mundialu Katar 2022, ale nikogo swoją postawą zespół Luisa Enrique nie zachwycił.

Hiszpania miała udany 2020 rok. Wygrała silną grupę Ligi Narodów, z Ukrainą, Szwajcarią i Niemcami, których w ostatniej kolejce rozbiła spektakularnie w Sewilli aż 6:0. Początek intensywnego reprezentacyjnie roku 2021, stojący pod znakiem startu kwalifikacji do mundialu 2022, miała jednak niełatwy i męczyła się. 7 punktów ugranych w trzech kolejkach wywołało lekki niedosyt, ale znacznie większy – styl zaprezentowany przez drużynę Luisa Enrique.

Przebita opona

„Droga do Kataru zaczyna się od przebitej opony” – alarmowała hiszpańska prasa po domowym remisie z Grecją 1:1, którym La Furia Roja zainaugurowała eliminacje do mistrzostw świata. W konfrontacji z rywalami z Hellady, których na wielkim turnieju nie widziano od 2014 roku – a nie pojadą także na Euro 2020 – oddać zdołała ledwie dwa celne strzały, a tylko niewielkim usprawiedliwieniem dla straty punktów mógł być fakt, że wyrównującego gola stracili po dość kontrowersyjnym rzucie karnym. Na prowadzenie wyszli po trafieniu Alvaro Moraty z 33. minuty, bramkę z 11 metrów Grecy wbili im niespełna kwadrans po przerwie za sprawą Tassosa Bakassetesa. Patrząc na przebieg meczu, remis musiano za sprawiedliwy.

Dwie asysty Alby

W drugiej kolejce podopieczni Enrique byli o krok od kompromitacji. Od 43. minuty przegrywali w Tibilisi z Gruzją, gdy do siatki Unaia Simona posłał piłkę Chwicza Kwaracchelia. Zapachniało wielką sensacją. Hiszpanie odpowiedzieli jednak dość szybko po zmianie stron, bo już w 56. minucie do wyrównania doprowadził Fernan Torres. Został sforsowany mur umiejętnie i cierpliwie broniących się do tamtej pory Gruzinów, którzy nie dopuszczali znacznie wyżej notowanych rywali do wielu klarownych okazji. Tak było aż do końcowego gwizdka.
Skórę kolegom uratował Dani Olmo. 22-letni pomocnik RB Lipsk w drugiej minucie doliczonego czasu gry przymierzył zza pola karnego na tyle mocno, że piłka przełamała ręce bramkarza Giorgiego Lorii i wpadła do siatki, gwarantując drużyne Enrique pełną pulę zdobytą w trudzie i znoju. Cichym bohaterem był Jordi Alba. Lewy obrońca Barcelony wrócił do kadry po 2-letniej przerwie. W Tibilisi zanotował asysty przy obu golach.

Błyskawiczna odpowiedź

Na zakończenie marcowego grania Hiszpania pokonała w Sewilli reprezentację Kosowa 3:1. Spacerku też nie było. Wynik otworzył się za sprawą tego duetu, który dał wygraną z Gruzją. Strzelał Olmo, podawał Alba… Była 34. minuta, a już kilkadziesiąt sekund później bramkę na 2:0 dorzucił inny z czołowych postaci meczu w Tibilisi, a więc Fernan Torres. Co prawda w 70. minucie Kosowian było stać na kontaktowe trafienie, ale Hiszpanie odpowiedzieli błyskawicznie za sprawą Gerarda Moreno. Napastnik Villarreal głową wykończył centrę Koke z rzutu rożnego.

Czekając na 19 czerwca…

Hiszpanie są liderami eliminacyjnej grupy B, mając 7 punktów w 3 meczach. Szwecja zdobyła 6 w 2 meczach. Stylem jednak nie zachwyciła, w żadnym ze spotkań nie zaliczyła czystego konta. Losy tej grupy rozstrzygną się zapewne po konfrontacjach Szwecji z Hiszpanią, planowanych na wrzesień i listopad. Ale wcześniej drużyny te zmierzą się na rozpoczęcie Euro, 14 czerwca w Sewilli. 5 dni później La Furia Roja podejmie Polaków, a fazę grupową zakończy konfrontacją ze Słowakami.